czwartek, 20 grudnia 2012

Imagine z Liamem III


Opuszczałaś zajęcia od tygodnia z powodu choroby, po prostu siedziałaś w domu nic nie robiąc. Naprawdę nie miałaś wyboru, za każdym razem gdy próbowałaś wstać z łóżka miałaś zawroty głowy i wrażenie, że zaraz się przewrócisz, nie mogłaś powstrzymać ataku kaszlu więc leżałaś całymi dniami na kanapie oglądając telewizję i smsując ze swoim chłopakiem Liamem. Liam zazwyczaj odpisuje na twoje wiadomości w przeciągu kilku minut, a tym razem nie odpisywał ponad godzinę więc zaczęłaś się martwić. Nagle usłyszałaś dzwonek do drzwi. Powoli doszłaś do drzwi uważając by nie upaść. Otworzyłaś drzwi i w progu ujrzałaś Liama z pudłem popcornu i serią Toy Story w ręku. Uśmiechnęłaś się do niego, a on mocno przytulił cię i zaniósł z powrotem na kanapę. - 'Zdecydowałem się wziąć wolny dzień od pracy by móc być z tobą kochanie, mam nadzieje, że nie masz nic przeciwko' powiedział Liam i usiadł wygodnie obok ciebie. Położyłaś się na jego kolanach, a on okrył cię kocem by było ci ciepło. - 'Nie musisz zarywać pracy z mojego powodu, poradziłabym sobie' odpowiedziałaś patrząc w jego duże, brązowe oczy. - 'Ale chciałem, kocham cię i doskonale wiem jak się nudzisz siedząc tu kompletnie sama. Tęsknię za naszymi wspólnymi wyjściami i brakuje mi ciebie.' odpowiedział pochylając się do pocałunku, ale odepchnęłaś go i usiadłaś. - 'Liam jesteś naprawdę kochany, ale nie mogę cię pocałować, ponieważ jestem chora! Jeszcze się zarazisz!' powiedziałaś trzymając jego rękę. - 'Cóż jest pewne ryzyko, ale jestem w stanie je podjąć...' szepnął do twojego ucha i ponownie pochylił się do pocałunku, ale tym razem go nie odepchnęłaś. Po jednym z najromantyczniejszych pocałunków ty i Liam zdecydowaliście się na obejrzenie filmu. W połowie filmu Liam zaczął kaszleć. - 'Wszystko w porządku kochanie?' spytałaś spoglądając w jego oczy. - 'Wygląda na to, że mnie zaraziłaś i będę musiał zostać jutro również w domu' powiedział bezczelnie ponownie cię całując.
_________________________________________________
Robaczki chciałabym zadedykować tego imagina kochanej istototce z twittera @Hangel_xx, a wam wszystkim życzyć wesołych, radosnych i spokojnych świąt i jak najwięcej chłopców. Być może zrobię jakieś malutkie świąteczne follow spree? x


środa, 12 grudnia 2012

Imagines XI

★Zayn bierze twoją rękę i ciągnie do szafy. ty: co my rob... *Zayn zaczyna cię namiętnie całować*
★ty: zamknij się. Harry: lalala ty: zamknij się. Harry: lalalala *całujesz go* Harry: no w końcu wzięłaś podpowiedź *mruga*
★Jay: (twoje imię) cukiereczku jak straciłaś głos? Lou: *uśmiecha się* zbyt głośno wczoraj krzyczała z konieczności... ^^
★ty: mam taki zły dzień :( *Liam wchodzi do pokoju* Liam: aww pozwól mi poprawić ci humor. ty: właśnie to zrobiłeś *on całuje cię*
★ty: *płaczesz* Niall: wszystko w porządku? ty: tak jak najbardziej. Niall: kiedy ktoś mówi, że jest okej zawsze potrzebuje uścisku
★ty: zasługujesz na wszystko co najlepsze. Niall: i mam wszystko co najlepsze. ty: masz? Niall: tak, ma ciebie♥ *całuje cię*
★Zayn: jestem w kims zakochany. ty: oh, jestem o nia zazdrosna. Zayn: jak możesz byc zazdrosna o siebie?
★you: roses are red. Harry: violets are blue. You: I whis you were my boyfrined. Harry: your wish just came true. 
★Niall: jakie jest twoje największe marzenie? ty: pocałunek w deszczu a twoje? Niall: spełnić twoje marzenie 
★Zayn: gwiazdy wyglądaja tak pięknie dziś wieczorem. wiesz co jeszcze innego jest tak piękne? ty: co? *rumienisz się* Zayn: ja
_____________________________________________________________
Enjoy! X

sobota, 1 grudnia 2012

Imagine z Niallem III


Jesteś na twoim pierwszym koncercie One Direction i jesteś strasznie podekscytowana. Pomimo tego, że masz miejsca z tyłu jesteś bardzo szczęśliwa. Na koncert wybrały się z tobą jeszcze dwie inne przyjaciółki, więc nie byłaś sama. Połowę koncertu miałaś już za sobą i cieszyłaś się każdą kolejną minutą, pochłaniałaś wszystko rządna wrażeń i skupiałaś się na każdym szczególe. Nagle ni stąd, ni z owąd chłopcy ogłosili, że chcą zaprosić po jednej fance by z nimi zaśpiewała następną piosenkę. Harry, Liam, Louis i Zayn wybrali już swoje fanki, wszystkie z nich były z pierwszych rzędów, wiedziałaś, że nie masz żadnych szans. Stałaś na czubkach palców rozglądając się wokół kogo wybierze Niall. - 'Ją' usłyszałaś jak powiedział do mikrofonu wskazując i nagle światła zostały skierowane na ciebie i wszyscy się na ciebie patrzyli. W twojej głowie słyszałaś cały czas jedno pytanie: 'czy to się naprawdę stało?. Tak, to zdecydowanie miało miejsce. Ochrona przyszła po ciebie by bezpiecznie doprowadzić cię do sceny, byłaś bardzo zdenerwowana. - 'Cześć piękna' powiedział Niall i delikatnie ujął twoją dłoń i ją pocałował. - 'jak masz na imię?' spytał uśmiechając się pokazując aparat na zębach. - '[twoje imię]' wyjąkałaś uśmiechając się nieśmiało. Chłopcy zaczęli śpiewać One Thing, a Niall przez cały czas trzymał twoją rękę. Gdy nadszedł czas solówki Liama pod koniec, Niall, zaśpiewał ją za niego ponieważ ten nie czuł się najlepiej. Podczas solówki Niall chwycił cię za rękę i patrzył głęboko w twoje oczy, zapomniałaś o bożym świecie, utonęłaś w niebieskiej głębi jego oczu zapominając o takiej funkcji życiowej jak oddychanie. Miałaś wrażenie jakby jakaś magiczna siła unosiła cię ponad scenę. Cały tłum fanek zaczął szaleć, piszczeć gdy Niall skończył swoją solówkę. Pod koniec zaciągnął cię za scenę pozwalając chłopcom kontynuować show. - '[twoje imię] jesteś jedną z najładniejszych dziewczyn jaką kiedykolwiek spotkałem.  Już na samym początku koncertu dostrzegłem cię w tylnim rzędzie i pomyślałem, że jesteś tą jedyną. Masz jakieś plany na jutrzejszy wieczór?' zapytał z nadzieją w oczach. - 'tak, tak nie mam planów. Czy masz coś na myśli?' udało ci się wydukać i wszystkie nerwy nagle zniknęły. - 'Właściwie to mam. Powinniśmy zjeść razem kolację i lepiej się poznać. Co o tym myślisz?' powiedział rumieniąc się. - 'Oczywiście, że tak' odpowiedziałaś bez chwili namysłu uśmiechając się i również się rumieniąc.  - 'Weź to. Zadzwoń do mnie rano i dogadamy się' rzucił na pożegnanie wślizgując kawałek papieru w twoją dłoń. Wtedy piosenka skończyła się i Niall musiał wrócić na scenę. - 'Muszę już wracać, baw się dobrze i nie zapomnij zadzwonić' powiedział całując cię delikatnie. Uśmiechnęłaś się na pożegnanie, podziękowałaś, a on pobiegł na scenę.
~koniec
___________________________________________________
czekałam na to dwa tygodnie by napisać tego imagina i dlatego dydykuję go tobie. to już ostatnia niespodzianka na dziś z okazji twoich urodzin. życzenia skłdałam już kilka razy więc powtarzać się nie będę. mam nadzieje, że dobrze się dziś bawiłaś i przepraszam, że nie załatwiłam tego żeby Niall cię follownął pomimo wszystkich wtyków nie udało mi się, ale wierzę, że w Berlinie się uda :) x
jeszcze raz wszystkiego najlepszego z okazji urodzin @LoveBeatels
wiem, że ten imagine ma dziwną składnię, ale nic lepszego nie wymodzę, a wszystko było przeciwko mnie bym go napisała i opublikowała więc musi być tak :)
jestem tak padnięta, że juz nie wiem co piszę.
ENJOY! XX


wtorek, 27 listopada 2012

Imagine z Louisem II


Tej nocy odbywał się bal z okazji ukończenia szkoły, a ty właśnie siedziałaś w swoim pokoju w pięknej sukni, którą kupiłaś specjalnie na ten wieczór. Kilka minut temu pokłóciłaś się ze swoim chłopakiem Louisem o jakieś błahostki przez telefon gdy on jechał po ciebie. Powłóczyłaś nogami do kuchni, otworzyłaś lodówkę w celu znalezienia czegoś w czym utopisz swoje smutki. Błądząc wzrokiem po półkach trafiłaś na kubełek lodów i bez zastanowienia wzięłaś go. Łzy spływały po twoich policzkach gdy jadłaś lody. To miała być najpiękniejsza noc twojego życia, a wyszło całkiem inaczej. Po upływie pół godziny później usłyszałaś delikatne pukanie do drzwi. Pomyślałaś, że to jeden z twoich znajomych chce sprawdzić czy wszystko w porządku i dlaczego nie ma cie jeszcze na balu więc szybko otarłaś łzy z twarzy i udałaś się w kierunku drzwi. W drzwiach stał Louis z ogromnym bukietem czerwonych róż. - '[twoje imię] tak mi przykro, ta kłótnia nie miała najmniejszego sensu, chciałbym żeby w ogóle nie miała miejsca. Kocham cię... Naprawdę... Mogę wejść..?' zapytał Louis wręczając ci róże. Wpuściłaś go do siebie i poczułaś jak łzy ponownie napływają do twoich oczu. Zdjęłaś swoje szpilki, rzuciłaś je w kąt, a róże postawiłaś na ławie w kuchni. Obróciłaś się, stawiłaś czoła Louisowi, byłaś tak zła, że nie poszłaś na bal, ale to nie była jego wina. - 'Louis, to ja powinnam przepraszać. Bardzo zależało mi na tym balu, to moja winna, że nie poszliśmy, ponieważ zaczęłam całą tą kłótnię' powiedziałaś wycierając łzy. - 'Kochanie, to nie twoja wina, nie myśl tak. Słuchaj, jest zbyt późno byśmy tam poszli, ale mam w zamian coś innego. Usiądź i zamknij oczy.' powiedział Louis wskazując krzesło byś usiadła. Nie miałaś pojęcia co zamierza. Około 10 minut później po prosił byś otworzyła oczy. Louis przystroił taras delikatnymi lampkami, które świeciły przyćmionym światłem i porozstawiał wokół świece tworząc romantyczny nastrój. Nagle usłyszałaś pierwsze nuty waszej ulubionej piosenki, on odwrócił się do ciebie i zapytał wyciągając rękę - 'zechcesz uczynić mi tą przyjemność i zatańczysz ze mną [twoje imię]?'. Z przyjemnością wzięłaś jego rękę, a nogi same was niosły. Z romantyczną muzyką w tle Louis przyciągnął cię mocno do siebie kładąc ręce na twojej tali, a ty oplotłaś ramionami jego szyję. Przez chwilę oboje wolno tańczyliście w rytm muzyki gdy Louis zaczął nagle mówić - 'czy wspomniałem już jak pięknie dzisiaj wyglądasz?' zapytał odgarniając kosmyk włosów z twojej twarzy. Uśmiechnęłaś się i spojrzałaś w dół, ale Louis położył rękę na twoim podbródku i uniósł ją do góry, przyciągnął do siebie i namiętnie pocałował...
~koniec
____________________________________________________________
Gabrysia wiem, że lubisz czytać moje imaginy i od tego zaczęła się nasza znajomość. Choć zawsze mi się wydaje, że każdy kolejny jest gorszy od poprzedniego i dziwie się, że ktoś je czyta. Wiem również, że twoim ulubieńcem jest Louis i dlatego właśnie chciałabym ci zadedykować tego imagina @just_Gab_
Przypominam o głosowaniu na naszych chłopców http://peopleschoice.co/pca/vote/votenow.php Można głosować cały czas. x
Pozdrawiam @1DFanNumberOne

piątek, 23 listopada 2012

Imagine z Zaynem II


Ty i Zayn jesteście najlepszymi przyjaciółmi od małych dzieci. W dzieciństwie spędzaliście prawie każdy dzień w waszych domach i często u niego nocowałaś. Pewnej nocy oboje byliście sami w domu, a ty nie chciałaś być sama więc poszłaś nocować do Zayna. Jesteście tak dobrymi przyjaciółmi, że czasami sypiacie w jednym łóżku nie robiąc z tego nic dziwnego, a czasem się nawet przytulacie. Zayn zawsze ci się podobał, ale on nie był tego świadomy. Tej nocy żadne z was nie mogło zasnąć więc zaczęliście grać w 20 pytań. To prosta gra, zadajecie sobie nawzajem pytanie i musicie odpowiedzieć zgodnie z prawdą. Po zapytaniu steku bzdur Zayn nagle zrobił się poważny - ' kto ci się podoba?' zapytał uśmiechając się od ucha do ucha. - 'Nikt!' odpowiedziałaś starając się nie rumienić, ponieważ starałaś się to przed nim ukryć. - 'Wiem, że ktoś ci się podoba, każdemu się ktoś podoba. Przynajmniej mi go opisz' powiedział patrząc się na ciebie oczami szczeniaka więc w końcu się poddałaś. - 'Okej, zrobię to, ale pod warunkiem, że ty potem opiszesz dziewczynę, która ci się podoba' odparłaś i wyciągnęłaś do niego rękę by uścisnąć jego i dobić targu. - 'Cóż, więc on jest zabawny, niesamowity, uroczy, mądry i ma cudowne oczy...' powiedziałaś mając nadzieję, że Zayn nie zorientuje się, że mówiłaś o nim. - 'wydaje się być miłym facetem, zgaduję, że teraz moja kolej? powiedział Zayn uśmiechając się. - 'Dorze, więc ta dziewczyna jest najbardziej niesamowitą jaką kiedykolwiek poznałem. Jest inteligenta, zabawna, piękna i ma niesamowite oczy, a jej uśmiech sprawia, że moje serce mięknie. Właściwie wszystko w niej jest doskonałe. Chciałbym mieć odwagę jej to powiedzieć, jak wiele dla mnie znaczy, jak bardzo ją lubię' powiedział spuszczając wzrok. - 'cóż, dlaczego nie? zapytałaś. - 'Nie chcę psuć naszej przyjaźni, tego co jest między nami. Nie wiem czy ona czuje to samo'. - 'Zrób to inaczej nigdy się nie dowiesz, a może ona czuje to samo' odparłaś. - 'Dobrze, czy czujesz to samo do mnie? zapytał Zayn patrząc na ciebie. Nie mogłaś w to uwierzyć. Siedziałaś tam przez około 30 sekund po prostu patrząc się na niego bo nie wiedziałaś co powiedzieć. - 'Nie musisz tego odwzajemnić...' powiedział Zayn spoglądając w dół. - 'Ale ty też mi się podobasz' zdradziłaś skrycie, a on ponownie spojrzał na ciebie. - 'Chłopak, którego opisywałam to ty, naprawdę bardzo mi się podobasz i nie wiedziałam, że czujesz to samo' powiedziałaś rumieniąc się i spoglądając w dół, ale Zayn uniósł twoją twarz do góry. - 'Wszystko co powiedziałem [twoje imię] to prawda, kocham cię' powiedział Zayn i pocałował romantycznie. 

~koniec xoxo
__________________________________________________
Imagine ze specjalną dedykacją dla @cecesky. Wybrałam Zayna bo wiem, że go lubisz. Mam nadzieję, że wszystkim podoba się efekt końcowy bo ja wyjątkowo jestem nawet zadowolona. 

poniedziałek, 12 listopada 2012

Imagine z Liamem II

- 'Przestań mnie łaskotać Liam, hahahahahhahaah przestań!' Liam łaskotał cię doprowadzając do szaleństwa. Nie znosisz gdy to robi. - 'Proszę Liam, hahahahaha przestań! Ledwo mogę oddychać!' próbowałaś wykrzyczeć do niego, ale nie udało ci się to ponieważ za bardzo się śmiałaś.- 'aw chodź tu kochanie, jedynym powodem dla którego to robię jest twój piękny uśmiech, który tak kocham' powiedział Liam w końcu przestając cię łaskotać. - 'Ale wiesz [twoje imię] ŻE ZAWSZE MOŻEMY ZROBIĆ WALKĘ NA PODUSZKI!' krzyknął rzucając ci poduszkę i chwytając własną. Uwielbiałaś walki na poduszki. On po prostu śmiał się z ciebie, ponieważ twoje uderzenia nie były na tyle silne by go powalić. Chwilę później uderzyłaś go w plecy sprawiając, że upadł na łóżko. Następnie wdrapałaś się na niego i zaatakowałaś poduszką. Wszystko co mógł zrobić to leżeć i śmiać się podczas gdy ty nieustannie uderzałaś go poduszką. Szybko się poddałaś, ponieważ nie miałaś tyle siły w rękach i nie chciałaś zrobić mu krzywdy. Po prostu upadłaś obok niego, leżąc dyszałaś z wysiłku, ponieważ wykończyło cię to. - 'czyżbyś się lekko zmęczyła kochanie?' powiedział Liam bezczelnie wspinając się na ciebie. Byłaś zbyt zmęczona by zepchnąć go z siebie więc pozwoliłaś mu na to. - 'Przepraszam, że cię wcześniej łaskotałem, ale sądzę, że sprawiedliwie będzie jeśli przyznam, że zdecydowanie wygrałaś tą bitwę na poduszki.' powiedział odgarniając kosmyk włosów z twojej twarzy. Liam patrzył przez chwilę w twoje oczy i zawstydzony zdał sobie sprawę co robi. - 'Przepraszam, ślicznie wyglądasz...' powiedział uśmiechając się słodko. - 'nie musisz przepraszać...' szepnęłaś gubiąc się w jego brązowych oczach. Ponieważ Liam wciąż leżał na tobie, owinęłaś ramiona wokół jego szyi, przyciągnęłaś go do siebie i namiętnie pocałowałaś...
~koniec
___________________________________________________________
doszłam do wniosku, że wypadało by dodać wreszcie jakiegoś imagina w listopadzie i byłam już napastowana wiadomościami od was więc mam nadzieje, że się podoba. nadal jaram się jak głupia, że jadę na koncert 1D *____*
i kolejna genialna wiadomość zobaczę się z @The_Same_Name na koncercie :D


niedziela, 28 października 2012

Imagine z Harrym II


- 'NIE MOGĘ JUŻ DŁUŻEJ TEGO ZNIEŚĆ!' krzyknęłaś na Harrego, a łzy same spływały po twojej twarzy. Spotykaliście się od trzech lat i do tej pory bardzo dobrze wam się układało, ale dziś rano zobaczyłaś w gazecie zdjęcia Harrego jak całuje inną dziewczynę. - 'Była pijana, to nie moja wina! Próbowałem ją odepchnąć, ale nie chciała mnie puścić! Proszę [twoje imie] nie odchodź!' Harry ze łzami w oczach chwycił cię za rękę co spowodowało, że torba wypadła ci z niej.  - 'Przykro mi, ale muszę. Nie mogę tak dłużej.' powiedziałaś biorąc torbę z ubraniami i resztą swoich rzeczy. - 'Jesteśmy stworzeni dla siebie, nie możesz tak po prostu teraz odejść! Te trzy lata nic dla ciebie nie znaczą?! powiedział Harry zachowując się coraz bardziej jak szaleniec. - 'a co jeśli nie jesteśmy Harry? co wtedy?' odparłaś. Harry nie wiedział co powiedzieć, po prostu usiadł na skraju łóżka wpatrując się w przestrzeń, a łzy spływały po jego policzkach. Ty w tym czasie pakowałaś swoje rzeczy. Pięć minut później wszystko co było ci potrzebne miałaś gotowe. Po resztę rzeczy zamierzałaś wrócić jutro. Po raz ostatni spojrzałaś na Harrego, a następnie udałaś się w kierunku drzwi od sypialni. Miałaś już nacisnąć na klamkę, ale Harry złapał cię za rękę, obrócił przodem do siebie i czule pocałował. Przez kilka pierwszych sekund nie oddałaś mu pocałunku, ale potem odwzajemniłaś go. - 'Tak bardzo mi przykro [twoje imię], naprawdę.' Harry wytarł łzy z twoich policzków. - 'Kocham cię. Od chwili gdy nasze oczy spotkały się po raz pierwszy wiedziałem, że jesteś tą jedyną.'. Spojrzałaś na niego i mogłaś z ręką na sercu powiedzieć, że był wyraźnie załamany i wszystko co powiedział było szczere. - 'Przykro mi, to moja wina. Jedyną osobą, która powinna tu kogoś przepraszać jestem ja.' powiedział. - 'Zaufaj mi Harry, że też cię bardzo kocham. I obiecuję, że nigdy cię nie opuszczę'. Starłaś ponownie łzy ze swoich policzków, chciałaś pocałować Harrego, ale zanim wasze usta spotkały się on uklęknął i wyszeptał - 'Wyjdziesz za mnie?' na tyle głośno byś mogła go usłyszeć. - 'Chcę z tobą być na zawsze, budzić się rano przy tobie, czuć twój zapach na poduszce, całować cię, mówić jak bardzo cię kocham, trzymać twoją rękę, grać dla ciebie na gitarze, oglądać z tobą milion razy twój ulubiony film, nosić cię na rękach, wracać do domu i widzieć twój piękny uśmiech, zasypiać przy tobie i ...' mówiąc to patrzył ci głęboko w oczy szukając w nich odpowiedzi. Pomogłaś mu wstać i przerwałaś mu jego wypowiedź pocałunkiem. - 'Czy to oznacza, że powiedziałaś tak?' zapytał bezczelnie...
~koniec
________________________________________________________________
kolejny aż przesłodzony imagine. mam nadzieje, że chce się wam jeszcze czytać te wypociny :)
wczoraj naszło mnie na przekazanie wam kilku słów: 

poniedziałek, 22 października 2012

Imagines X

★Liam: jestem taki wściekły ty: *całujesz go* wciąż jesteś wściekły? Liam: nie, ani odrobinkę :)
★Harry: miałem najlepszy sen dotychczas! ty: o czym śniłeś? Harry: że zaczęliśmy się całować w moim pokoju i uhh resztę wiesz... ^^
★*Niall puka do twoich drzwi* ty: co ty tutaj robisz? Niall: musiałem zobaczyć twoją twarz. ty: aww, dlaczego? *Niall całuje cię*
★Harry: jaki jest twój ulubiony kolor? ty: niebieski *następnego dnia Harry przychodzi ubrany cały na niebiesko* Harry: czy teraz jestem twoim ulubionym?
★Zayn: kiedy się urodziłaś musiało padać. ty: aww, dlaczego? Zayn: bo niebo płakało, ponieważ utracilo najpiękniejszego anioła.
★*Louis czeka na ciebie na lotnisku. Upuszczasz torby, biegniesz do niego, rzucasz mu się w ramiona, a on mówi: tęskniłem za tobą kochanie :')
★Niall: możesz coś dla mnie potrzymać? ty:jasne. *Niall bierze twoją rękę* Niall: trzymaj... i nigdy nie puszczaj *uśmiecha się*
★ty: ugh... nie mogę spać! Zayn: chodź tu kochanie *przyciąga cię do swojej klatki piersiowej i śpiewa póki nie uśniesz*
★Harry: kochanie połóż tu rękę *kładziesz rękę na jego piersi* Harry: czujesz to? ty: tak? Harry: to ty sprawiasz, że moje serce tak bije.
★ty: zawsze źli chłopcy mieszają mi w głowie. Niall: w takim razie muszę być złym chłopcem... ty: ty jesteś złym chłopcem *mrugasz*
________________________________________________________________________
pewnie już dawno zapomniane przez was krótkie imaginy. Hope you like it. xxx

piątek, 19 października 2012

Imagine z Niallem II

ty i twój najlepszy przyjaciel Niall spędzaliście leniwe popołudnie w jego domu. - "Niaaaaall jestem znudzona" jęknęłaś opierając głowę na jego ramieniu. Siedzieliście na kanapie oglądając film, ale oboje się nudziliście. "a co powiesz na to bym nauczył cię grać na gitarze? zasugerował wstając by przynieść gitarę. Wrócił na kanapę z gitarą w ręku i szerokim uśmiechem na twarzy. Niall uwielbia grać dla ciebie na gitarze, a tobie ogromną przyjemność sprawia słuchanie jego gry. - ''(twoje imię) chodź bliżej'' powiedział wskazując miejsce koło siebie. Usiadłaś bliżej Nialla, a on położył gitarę na twoich kolanach. - 'Możesz trzymać akordy, a ja będę uderzał, okej?' powiedział obejmując ciebie i gitarę ramieniem. Pomógł ci umieścić wszystkie palce we właściwych miejscach i nauczył nazw wszystkich chwytów. Uczył się zestawu pięciu akordów, które wkrótce utworzyły melodię piosenki. Po około 15 minutach ćwiczeń zmieniania akordów Niall zaczął brzdąkać na gitarze i cicho śpiewać. - 'My hearts a stereo, it beats for you so listen close. Hear my thoughts in every note, oh oh'. Wasze twarze były tak blisko siebie, że czułaś jak śpiewał je do ciebie. Nie mogłaś spojrzeć na jego twarz czy patrzył na ciebie, ponieważ skupiałaś się by prawidłowo chwytać akordy.  'Make me your stereo, and turn me up when you feel low. This melody was meant for you, so sing a long to my stereo' Niall skończył śpiewać i oboje spojrzeliście na siebie. Patrzyliście się sobie w oczy i to był najbardziej perfekcyjny moment. Nagle poczułaś motyle w brzuchu i pochyliłaś się do pocałunku więc Niall to zrobił. To był najbardziej niesamowity pocałunek w twoim życiu. Po 10 sekundach odsunęliście się od siebie i po prostu uśmiechnęliście. - 'Myślę, że cię kocham' wyszeptał Niall. - 'Sądzę, że też cie kocham' odparłaś ze łzami w oczach wsuwając swoją rękę w rękę Nialla. Resztę dnia spędziliście leżąc na kanapie i po prostu rozmawiając o wszystkim i oglądając filmy. Robiło się późno i czułaś jak odpływasz ze zmęczenia, ale zanim całkowicie usnęłaś usłyszałaś szept Nialla - 'dobranoc robaczku' zanim delikatnie pocałował cię w policzek.
~koniec :)
_________________________________________________________________________
dziękuję za 2100 followersów. Mam nadzieje, że moja przyjaciółka spotka 1D w Anglii ponieważ jutro tam się wybiera i da im mojego twittera. 



niedziela, 7 października 2012

Imagine z Zaynem

To była twoja dwuletnia rocznica z twoim chłopakiem Zaynem, który chciał cię zabrać na obiad z tej okazji. Podczas gdy oboje rozkoszowaliście się tym, że możecie spędzić ten dzień razem i zjeść obiad, Zayn, nagle przestał jeść, wziął twoją rękę i trzymał ją. - Kochanie myślę, że wiem co chciałbym sobie następnie wytatuować' powiedział uśmiechając się do ciebie. - Jeszcze jeden, naprawdę?' powiedziałaś żartobliwie. - 'Chcę wytatuować twoje imię na ramieniu' odparł poważnie. -'Jesteś pewien? To na prawdę miłe wiedzieć, że chcesz wytatuować sobie moje imię, ale tatuaże pozostają na zawsze... Co gdybyśmy zerwali pewnego dnia?' zapytałaś patrząc w jego oczy. -'Kochanie chcę być z tobą na zawsze. Nie ma na świecie drugiej takiej dziewczyny która sprawiałaby jak ty że byłbym tak szczęśliwym człowiekiem' powiedział głaszcząc twoją twarz. Zastanowiłaś się nad tym chwilę. Jeśli Zayn chce sobie wytatuować twoje imię to jedynym sprawiedliwym rozwiązaniem będzie jeśli ty też tak zrobisz. -'Chcę również zrobić sobie tatuaż z twoim imieniem' odparłaś uśmiechając się delikatnie. Oboje byliście bardzo podekscytowani pomysłem więc opuściliście restaurację i pojechaliście do studio tatuażu. Zayn był pierwszy, miał napisane twoje imię fantazyjną czcionką na lewym ramieniu. Byłaś następna, to był twój pierwszy tatuaż więc bałaś się troszkę, ale Zayn przez cały czas trzymał się za rękę. Teraz na twoim nadgarstku widniał napis 'Zayn' z milą serduszek w tej samej czcionce jak Zayna. Gdy mieliście to już za sobą ukoronował to namiętny pocałunek. Teraz wiedziałaś, że na zawsze będziecie razem i kochasz myśl o tym :')
~the end
_____________________________________________________________________________
nie jestem zadowolona z efektu końcowego tego co napisałam, ale opinię pozostawiam wam.
myślę że to ostatnia rzecz jaką dodam przed wyjazdem więc nie irytujcie się jak wam nie będę np. odpisywać na twitterze. :) x



wtorek, 2 października 2012

Imagine z Niallem

Poszłaś na podpisywanie płyt i książek przez One Direction z nadzieją, że każdy z chłopców cię przytuli. Gdy zbliżyłaś się do stolika poczułaś motylki w brzuchu. Pierwszy był Liam - 'hi babe thanks for supporting us' powiedział i przybił ci piąteczkę oraz podpisał twoją książkę. Następny był Louis, uśmniechał się szeroko i powiedział: -  'oh hey there babe! Thanks for coming along today!' podpisał twoją książkę i przytulił cię. Następnie przeniosłaś się do Harrego. Uśmiechnął się do ciebie a ty skomplementowałaś jego czapkę, kochasz gdy je nosi. Powiedział: - 'thanks babe' przybił ci piąteczkę i również podpisał książkę. Przeniosłaś się do Zayna. Otrzymałaś powdwójną piątkę, pierwsza wam nie wyszła, ponieważ oboje za bardzo się śmialiście. - 'thanks for coming along babe' powiedział Zayn, a ty przeszłaś do ostatniego chłopaka przy stole, Nialla. Kochasz wszystkich chłopców po równo, ale jest coś takiego, że gdy pomyślisz o Niallu czujesz jak uczucie motylu w brzuchu nasila się. - 'Hi niall...' powiedziałaś cicho, prawie szeptem, byłaś bardzo zdenerwowana.
Niall uśmiechnął się nieśmiało i zarumienił. -  'what's your name beautiful..' zapytał spoglądają w dół i uśmiechając się. W tej chwili Zayn trącił Nialla i szepnął mu coś do ucha, a potem puścił do niego oko powodując, że Niall zarumienił się jeszcze bardziej. - 'can I have a hug?' zapytałaś oczekując, że odpowiedź będzie brzmieć 'tak'. -  'Sure babe, come here' Niall wstał z siedzenia i specjalnie opuścił stół by cię przytulić. Przytulając cię wyszeptał ci do ucha: - 'you are one of the most beautiful girls I have ever seen. You literally take my breath away' następnie uśmiechnął się do ciebie uroczo i wsunął kartkę do ręki. Otworzyłaś ją i przeczytałaś zawartość: ' spotkamy się? był tam również jego numer telefonu.. Nie mogłaś uwierzyć w swoje szczęście! Niall szybko podpisał książkę, ponieważ kolejka rosła. Zanim odeszłaś pocałował cię w policzek i wyszeptał: - 'do zobaczenia piękna, nie zapomnij zadzwonić'.
~koniec
_________________________________________________________________________
Oczywiście zamiast się uczyć postanowiłam napisać imagina więc mam nadzieje, że będzie się podobać. Mile widziane opinie w komentarzach. Wszelkie sugestie również.
Uważam, że powinnyście obejrzeć ten filmik, jest przecudowny aczkolwiek niektóre z was muszą się przygotować na łzy.

sobota, 29 września 2012

Imagine z Louisem

Nie widziałaś swojego chłopaka Louisa od nieco ponad miesiąca, ponieważ był w trasie koncertowej, ale dziś wraca do domu. Umówiliście się, że spotkacie się na lotnisku o 14:00 gdy jego samolot ląduje. Byłaś tak podekscytowana, że przyjechałaś godzinę wcześniej. Podczas oczekiwania na samolot przeglądałaś kilka czasopism i w jednym z nich zobaczyłaś Louisa z zespołem. Odruchowo w twoich oczach pojawiły się łzy, to sprawiło, że zatęskniłaś za nim jeszcze bardziej. Jego samolot miał wylądować w ciągu 5 minut więc stałaś przy taśmie bagażowej i czekałaś na jego walizkę. Odebrałaś ją i wypatrywałaś Louisa. Mnóstwo ludzi wysiadło z samolotu, ale ku twojemu zdziwieniu nie było wśród nich Louisa. Rozglądasz się gorączkowo wokoło gdy nagle czujesz parę silnych ramion owijających twoją talię. 'Czekasz na kogoś piękna?' szepnął ci do ucha. Wiedziałaś doskonale, że to on i kiedy się odwróciłaś skoczyłaś mu w ramiona, a on pocałował cie namiętnie. Słyszałaś gwizdy chłopców w rogu, ale kompletnie cię to nie obchodziło, nie widziałaś swojego chłopaka tak długo. Kiedy wreszcie postawił cię na ziemi oboje zaczęliście płakać, byliście tacy szczęśliwi, że możecie się w końcu zobaczyć. - 'Kochanie, tak bardzo cię kocham, nie chcę cię ponownie zostawić na tak długo. I dlatego postanowiłem, że zrobię sobie przerwę na dwa miesiące by być z tobą.' powiedział Louis zanim uśmiechnął się słodko. Ponownie skoczyłaś mu w ramiona, a on cię pocałował, to było typowe zakończenie jak z bajki. :)
_____________________________________________________________________________
Cóż na reszcie udało mi się coś tu wrzucić. Cierpię na kompletny brak czasu. Mam nadzieje, że się wam podoba robaczki. Całusy xxx
 
jak macie jakieś pytania albo prośby uaktywniłam swojego formspringa

wtorek, 11 września 2012

Imagines IX

★kłócisz się z Harrym i masz już zamiar wyjśc kiedy on popycha cię w kierunku ściany i całuje cię
★jesteś na podpisywaniu płyt z kilkoma znajomymi. Liam cały czas się na ciebie patrzy po czym szepcze do Zayna: jaka ona jest piękna *__*
★rozmawiasz z przyjacielem gdy Harry zakrada się za tobą, chwyta w tali i całuje cię w policzek :)
★*dostajesz bukiet kwiatów od Harrego* ty: są piękne, dziękuję :') Harry: byly piękne dopóki ciebie nie zobaczyłem
★ty: oh na na what's my name? *Liam przytula cie od tyłu* oh na na Mrs. Payne
★dostajesz smsa od Danielle o treści: jestem z Liamem i Niallem. Niall cały czas o tobie mówi. Myślę, że masz wielbiciela.
★Zayn: jestem głodny! ty: czekaj chwilkę. przyniosę ci coś z kuchni. Zayn: niee! nie chcę jedzenia! chcę ciebie! *przytula cię*
★ty:podobają ci się moje okulary przeciwsłoneczne? Louis: nie. ty: dlaczego? :( *Louis ściąga je i mówi* Louis: ponieważ zakrywają twoje piękne oczy :) x
____________________________________________________________________________
tym razem chciałabym zadedykować te imaginy @just_gab_ z którą chodzę do klasy i jak się okazało jest Directionerką i je czyta :)
a na deser mój plan lekcji w wersji bardziej dla mnie przystępnej bym nie patrzyła na niego z odrzutem :)

XXX
 
 

czwartek, 6 września 2012

Imagine z Liamem

Ty i twój najlepszy przyjaciel Liam znacie się dość blisko od ośmiu lat. Zawsze się w nim trochę podkochiwałaś, ale nie myślałaś o tym, ponieważ uważałaś, że on nie myśli o tobie w ten sposób. Pewnego dnia oboje udaliście się do parku rozrywki by spędzić przyjemnie ostatni dzień letnich wakacji. Spędziliście prawie całe wakacje w swoim towarzystwie. Robiło się późno i słońce zaczęło zachodzić więc Liam przekonał cię byś poszła z nim na diabelski młyn. Usiedliście z Liamem dość blisko siebie, on przytulał cię ramieniem. Gdy nadszedł ostateczny obrót koło zatrzymywało się by każdy mógł je opuścić, ale ty i Liam byliście na samym szycie więc musieliście najdłużej czekać. Siedzieliście razem i podziwialiście widok, wszystko wyglądało niesamowicie. Gdy odwróciłaś głowę by spojrzeć w inną stronę zdałaś sobie sprawę, że Liam spogląda na ciebie. Oboje siedzieliście tak przez chwilę wpatrując się sobie w oczy. Po chwili Liam opuścił wzrok czerwieniąc się co doprowadziło cię do tego samego. Po kilku niezręcznych chwilach zamknęliście oczy i pochyliliście się do pocałunku, to był najbardziej idealny moment tego dnia. Po chwili Liam odsunął się, ponownie spojrzał w twoje oczy, uśmiechnął się nieśmiało i powiedział 'Myślę, że cię kocham' zanim namiętnie cię pocałował.
____________________________________________________________________________
Jak na razie eksperymentuje z tymi imaginami, mam nadzieje, że miło się je czyta. Ten musiałam pisać dwa razy ponieważ rozładowała mi się bateria w laptopie i wszystko szlag trafił. Dziś moja chwila prawdy czy pojadę do Londynu w październiku. Trzymajcie kciuki!

sobota, 1 września 2012

Imagine z Harrym

Jest ranek, twoje urodziny, przewracasz się w łóżku oczekując, że zobaczysz swojego chłopaka Harrego leżącego obok ciebie, ale go tam nie ma. Dochodzisz do wniosku, że jest w łazience więc idziesz dalej spać. Godzinę później zostajesz obudzona zapachem naleśników i miękkim głosem szepczącym: 'kochanie, czas wstać'. Otwierasz powoli oczy i widzisz Harrego siedzącego po twojej stronie łóżka z tacą naleśników zwieńczonych bitą śmietaną i truskawkami. 'Wszystkiego najlepszego kotku' szepcze gdy siadasz i całuje się delikatnie. 'Zrobiłem to dla ciebie' mówi z dumą, pokazując swoje urocze dołeczki. 'Na prawdę nie musiałeś tego robić Harry' mówisz patrząc na naleśniki, on na prawdę włożył wiele wysiłku w zrobienie ich. 'Ja jednak chciałem. kocham cię i zależy mi na tym by były to najlepsze urodziny jakie miałaś'. Uśmiecha się słodko i wręcza ci kopertę 'otwórz to'. Bierzesz ją i otwierasz, jesteś w szoku po zobaczeniu jej zawartości. Harry zarezerwował dwa bilety na wycieczkę do Paryża, oboje zawsze chcieliście tam pojechać. Jesteś tak podekscytowana, że prawie wskoczyłaś na Harrego z radości. 'Dziękuję ci bardzo kochanie, to będą moje najlepsze urodziny!' wykrzyknęłaś ściskając go mocno. 'I to jest dopiero początek' Harry szepnął do ucha zanim namiętnie cię pocałował.
_________________________________________________________________________
To pierwszy tego typu imagin jaki pisałam więc czekam na wasze opinie w komentarzach. :) Resztę pozostawiam waszej wyobraźni. Pozdrawiam @1DFanNumberOne

piątek, 31 sierpnia 2012

Imagines VIII

★spędzasz z Niallem weekend w górach. Niall: chyba mam złą mapę. ty: czemu? Niall: ponieważ nie ma na niej drogi do twojego serca.
★Zayn całuje cię w policzek. Zayn: Święty Mikołaj zapytał mnie co chciałbym dostać na święta, a ja powiedziałem mu, że chciałbym ciebie, a teraz jesteśmy razem <3
★Louis uśmiecha się od ucha do ucha. ty: czemu jesteś taki szczęśliwy? Louis: dlaczego miałbym nie być? jestem z tobą
★Anne: muszę już iść, pa. Harry: cześć *patrzy na ciebie i uśmiecha się znacząco* ty: co? Harry: chodź tu piękna *całuje cię* ...
★śpisz na ramieniu Harrego. Louis: kochasz ją bardzo, prawda? Harry: *głaszcze twoje włosy* naprawdę :') 
★Harry: mogę napisać do ciebie za każdym razem kiedy będę tęsknić? ty: jasne :) * 5 minut później* 200 nieprzeczytanych wiadomości od H.
★Zayn patrzy ci głęboko w oczy, w swoich ma łzy i mówi: nie wiem czy zasługuję na ciebie, ale bądź ze mną na zawsze :')
★Zayn: dotknąłem (twoje imię). Liam: nazywanie ipoda jej imieniem się nie liczy. Zayn: jesteś mordercą chwili...
★Louis zamieścił na twitterze twoje zdjęcie i waszej córki z podpisem: shhh, my babies are sleeping.
★Niall: zakochałem się. ty: powiedz jej. Niall: zrobiłem to. ty; i co wtedy powiedziała? Niall: powiedz jej.
_____________________________________________________________________________
Na osłodę ostatnich dni wakacji imaginy. Możecie pozostawić swoją opinię w komentarzach. Rozważam coraz bardziej opcję pisania dłuższych imaginów również, co wy na to? jeszcze nie podjęłam decyzji.
Chciałam również pozdrowić wszystkie osoby które kopiują moje imaginy i brak im inwencji twórczej. x

sobota, 25 sierpnia 2012

Imagines VII

★córka: co robiłaś gdy byłaś w moim wieku? ja: prowadziłam bloga o twoim tacie i jego przyjaciołach
★Zayn: mogłbym nauczyć się słów 'kocham cię' we wszystkich językach ale nadal nie pokazałbym jak bardzo cie kocham. ty: awww :')
★Harry: kochanie musisz być bardzo zmęczona. ty: czemu? Harry: ponieważ biegasz wśród moich mysli cały dzień
★Louis: jesteś podróżnikiem w czasie? ty: nie, dlaczego? Louis: ponieważ wyglądasz dokladnie tak samo jak moja przyszła żona
★ty: to dziwne, że osoba za którą wyjdziesz chodzi własnie po ziemi. Zayn: nie, ona siedzi obok mnie
★Niall: moja mama uczyla mnie, że nikt nie jest doskonały, ale teraz wiem, że kłamała. ty: dlaczego? Niall: ponieważ poznałem ciebie
★Zayn: jestem zakochany w pewnej dziewczynie. ty: w kim? zabije ją! Zayn: proszę nie zabijaj się
★Louis skarada się za twoimi plecami i zakrywa twoje oczy dłońmi. Witaj kochanie. Przyszedłem zobaczyć moja zdumiewającą dziewczynę.
★całujesz na dobranoc swoje plakaty kiedy nagle Louis pojawia się za tobą i szepcze do ucha: to by lepiej smakowało w realnym życiu kochanie.
★Liam wykrzykuje twoje imię stojąc na dachu. ty: co robisz? Liam: oh nic, tylko mówię światu, że cię kocham.
 
_____________________________________________________________________________
Wróciłam z obozu z Włoch i poznałam przekochaną Directionerkę @The_Same_Name i mam nadzieję, że będę miała również okazję poznać niektóre z was. Jest to niesamowite przeżycie i bardzo dobrze wspominam ten czas dlatego tą dziesiątkę imaginów chciałabym zadedykować jej :) x

sobota, 11 sierpnia 2012

Imagines VI

★Lou: widziałem dzisiaj moją dziewczynę. Harry: twoją dziewczynę? Lou: tak (twoje imię) Harry: ona nie jest twoją dziewczyną. Lou: jest, tylko jeszcze o tym nie wie
★ty: Louis masz bokserki w księżyce? Lou: nie, czemu? ty: bo masz dupę nie z tej ziemi
★Zayn jest w trasie koncertowej i napisał do ciebie smsa: nie ważne jak daleko jesteś, kocham cię z całego serca
★ty: Niall, co to jest prawdziwa miłość? Niall: kiedy ty i ja jesteśmy razem.
★Zayn: kochanie jedyny sposób w jaki mógłbym cię zranić to po prostu trzymać za mocno. ty: awww.  Zayn: *całuje cie*
★ty: *patrzysz na wlasne odbicie w łyżce* jaka jestem brzydka! Liam: to powód dla którego nienawidzę łyżek, ale ty jesteś piękna, łyżki są zazdrosne!
★ty: co było pierwszą rzeczą jaką pomyślałeś gdy pierwszy raz mnie zobaczyłeś? Niall: typ sukni ślubnej na nasz ślub
★ty: czemu się tak na mnie patrzysz? Niall: twoja twarz... ty: coś na niej mam? Niall: nie, jest piękna.
★*pada, tanczysz na zewnątrz z Louisem w deszczu. on patrzy na ciebie i mówi* Lou: nie mogę uwierzyć że jesteś moja.
★dziennikarz pyta się Harrego czy ma dziewczynę po czym on kręci głową i mruga do ciebie ^^
______________________________________________________________________
mam nadzieje że imaginy się podobają. najprawdopodobniej do zobaczenia do 24.08 gdyż na obozie myślę że nie uda mi się wejść aczkolwiek kto wie. korzystajcie z wakacji! już za wami tęsknię :')
    

środa, 8 sierpnia 2012

Imagines V

★*budzisz się i widzisz Zayna patrzącego na ciebie* ty: długo się tak gapisz? Zayn: całą noc. jesteś taka piękna
★Liam: lubisz moje nazwisko Payne? ty: tak, dlaczego pytasz? Liam: ponieważ wkrótce może być twoje
★ty:próbowałeś tego cukierka? jest świetny! Zayn: nie, ale wiesz co mam ochotę spróbować? ty: nie, co takiego? Zayn: ciebie ^^
★ty: dlaczego jesteś taki szczęśliwy? Zayn: *prowadzi cię przed lustro i mówi* oto powód mojego szczęścia *i całuje cię*
★*spotykasz się z Louisem* ty: jesteś taki szalony i głupi. Louis: to dlatego że czuję się swobodnie w twoim towarzystwie
 ★Zayn: czy to słońce wzeszło czy się uśmiechnęłaś? ty: jesteś taki tandenty. Zayn: a ty to kochasz :D ty: tak kocham *Zayn całuje cię*
★*dostajesz smsa od swojego ex, Lou zabiera ci twoj telefon i usuwa go* Louis: niech ten idiota lepiej się trzyma z dala od tego co moje
★Zayn: przeczytałem twój pamiętnik. ty: *szok* jak wiele przeczytałeś? Zayn: wystarczająco *przyciąga cię do siebie i całuje*
★ty: Niall, kochasz mnie? Niall: kocham cię bardziej i bardziej każdego dnia *całuje cię w czoło*
★ty: czy ty płaczesz? Harry: nie, tylko mam coś w oku. ty: uwielbiam facetów którzy są wrażliwi i płaczą. to takie urocze. Harry: oh, tak płaczę
____________________________________________________________________________

Liczę na wasze komentarze i opinie. To ostatni post z imaginami przed moim wyjazdem do Włoch. Wrócę 24.08 :)

sobota, 4 sierpnia 2012

Imagines IV

★*walka na poduszki* ty: zabiję cię!n Harry: nie jeśli zabiję cię pierwszy :) *ściąga koszulkę* ty: *jesteś martwa*

★spacerujesz wzdłuż plaży z Louisem kiedy on się nagle zatrzymuje, spogląda ci głęboko w oczy i szepcze: jesteś dla mnie wszystkim 

★ty: gwiazdy wyglądają tak pięknie dzisiaj. Liam: nigdy nie będą wyglądać tak pięknie jak ty

★*Niall daje ci pudełko z kluczem w środku* ty: do czego mi to? Niall: to klucz do mojego serca. zachowaj go na zawsze *całuje cię*

★Harry rysuje kolejno na twoich plecach litery: K, I, S, S; M, E po czym prosi byś wypowiedziała to na głos i całuje cię

★Louis: kiedyś chciałem być aktorem ty: przecież jesteś! grasz główną rolę w moich snach

★Harry: możesz coś dla mnie zrobić? ty: jasne Harry: *bierze twoją rękę* trzymaj ją.., i nigdy nie puszczaj *uśmiecha się*

★*leżysz w łóżku Nialla kiedy on nagle pojawia się z tacą i mów: cześć piękna, jesteś głodna? i całuje cię*

★Kiedy nie możesz spać Liam bierze cię w ramiona i śpiewa ci do snu

★Harry: jesteś moją najlepszą przyjaciółką, zachowasz coś w tajemnicy? ty: jasne

Harry: jestem zakochany w mojej najlepszej przyjaciółce, powinienem jej powiedzieć?
_____________________________________________________________________________
miłego czytania :)

środa, 11 lipca 2012

Imagines III

leżysz w łóżku z Zaynem wtulona w jego ramiona i wsłuchujesz się w padający deszcz

*ty i Harry spacerujecie razem* Louis: chodźcie tutaj gołąbeczki *uśmiechasz się* *Harry całuje cię w policzek*

Niall: jesteś jak jedzenie - gdybym cię stracił po prostu bym umarł

Louis: kocham cię całym moim tyłkiem, powiedziałbym sercem, ale mój tyłek jest większy

ty: co ty robisz? Harry: uczę się. ty: co to za lekcja? Harry: to nie jest lekcja. ty: więc? Harry: uczę się jak zdobyć twoje serce

*Liam przytula cię* Niall: ostrożnie! Liam: dlaczego? Niall: bo trzymasz całe moje życie

*przechodzisz obok Harrego* Harry: pewnego dnia.. Louis: pewnego dnia co? Harry: pewnego dnia ona będzie moja

Harry: jestem naprawdę dobry w sprawianiu, że rzeczy same znikają. Mogę sprawić, że twoje ubrania znikną w szybkim czasie

*Zayn chwyta twoją rękę* Zayn: mogę kochać tysiące dziewczyn, ale ty jesteś jedyną którą mogę kochać na tysiąc sposobów

*Harry pisze na twojej dłoni 'HIS'* ty: co robisz? Harry: upewniam się czy wszyscy wiedzą, że jesteś moja

___________________________________________________________________________

teraz pozostawię was od dnia 14.07 bez imaginów i 'mądrych tekstów' które również tu dodam.

jeśli wrócę cała i zdrowa to będę od 1.08. korzystajcie z wakacji i bawcie się dobrze! xxx

@1DFanNumberOne

 

piątek, 6 lipca 2012

Imagines II

ty: Niall nauczysz mnie grać na gitarze? Niall: tylko jeśli ty nauczysz mnie całować

*epicka walka na wodę, ty i Harry jesteście mokrzy, Harry przytula cię i mówi* woda jest zimna, ja jestem gorący powinienem cię rozgrzać.

Zayn: kochanie zamknij oczy *zamykasz oczy* ty: co robisz? Zayn: nic *uśmiecha się i cię całuje*

Louis leży na twoich kolanach, a ty bawisz się jego włosami. On przyciąga cię do siebie za twoją szyję i całuje

ty: jak dziś wyglądam? Zayn: *rzuca cię na łóżko i namietnie całuje* wspaniele!

Harry zabiera cię do siebie do pokoju, jest tam kilka zdjęć na ścianie, znajdujesz jedno na którym jesteś. ty: to jest... Harry: moje ulubione *uśmiecha się uroczo*

ty: dlaczego jeszcze mnie kochasz? Liam: ponieważ jesteś powodem usmiechu na mojej twarzy każdego dnia

Liam: lubisz niegrzecznych chłopców prawda? ty: tak? Liam: cóż... nie będę próbował zrobić na tobie wrażenia, ale zjadłem płatki widelcem

ty: czy możesz po prostu położyć się ze mną i zapomnieć o świecie? Niall: to by oznaczało że zapomnę o tobie, a to się nie może zdarzyć.

Louis: są tylko dwa momenty w których chcę z tobą być: teraz i na wieki

___________________________________________________________________

czekam na opinię w komentarzach xxx

miłego czytania
@1DFanNumberOne